Niepłodność jest nieplanowana, niepożądana i niespodziewana, co oznacza, że poczucie utraty kontroli nad swoim życiem, stres, niepokój i niepewność mogą towarzyszyć osobie zmagającej się z niepłodnością w codziennym życiu nawet przez wiele lat.
Nie zawsze u podłoża niepłodności leżą czynniki psychologiczne, ale wraz z czasem doświadczania niepłodności ryzyko pojawienia się problemów psychologicznych wzrasta. Diagnoza niepłodności może stanowić jedno z najsilniej stresujących wydarzeń życiowych. Niepłodność dotyka wszystkich aspektów życia człowieka. Wpływa na postrzeganie siebie, własną samoocenę, relacje z partnerem i otoczeniem, rzutuje na plany i oczekiwania dotyczące przyszłości oraz przeżywane emocje. Tematy rozmów, sposwób spędzania czasu, plany życiowe mogą zostać zdominowane przez temat dziecka i starania o nie. Szczególnie trudne emocjonalnie dla pary może być dawstwo komórek rozrodczych oraz nasienia.
Często w odniesieniu do stresu doświadczanego przez osoby dotknięte problemem prokreacyjnym używa się określenia „stres niepłodności”. Emocjonalne doświadczanie niepłodności porównywane jest również do jazdy kolejką górską, gdzie każdy kolejny miesiąc w naturalnym staraniu się o dziecko i kolejna interwencja medyczna sprzyjają doświadczaniu skrajnie odmiennych emocji: od nadziei na spełnienie marzeń aż po rozczarowanie i dotkliwe poczucie straty, kiedy partnerka nie zachodzi w ciążę. Jest to trudne do zniesienia dla kobiety, lecz należy pamiętać, że staje się to trudne również dla partnera, który może odbierać wahania nastroju partnerki i jej smutek jako wyraz niezadowolenia z męża, a nawet postrzegać siebie jako „sprawcę” cierpienia („Najbardziej boję się, kiedy żona zamyka się w łazience z testem ciążowym i długo stamtąd nie wychodzi. Wiem, że płacze, bo kiedy wychodzi ma czerwone oczy i się do mnie nie odzywa. Czuję się winny, jakbym ją zwiódł”).
Mężczyźni równie silne jak kobiety mogą pragnąć zostać rodzicem, ale być może nieco inaczej wyrażają swoje pragnienia i inaczej radzą sobie z trudnościami. Mężczyźni, u których występują zaburzenia płodności, mogą doświadczać bardziej negatywnych reakcji emocjonalnych, w tym obniżonej samooceny, niż mężczyźni, których partnerki są niepłodne lub trudności z płodnością są niewyjaśnione. Mężczyźni znacznie częściej niż kobiety podejmują aktywne radzenie sobie z problemami, rzadziej niż kobiety myślą o niepłodności, mają większą łatwość z oddzieleniem niepłodności od innych aspektów życia, co nie oznacza, że nie chcą zostać ojcami i fakt niepłodności bagatelizują.
Mężczyźni w stresie niepłodności mogą przejawiać nadmierną samokontrolę, czują się bezradni i zagubieni, nie wiedzą często jak rozmawiać z partnerką, jak jej i sobie pomóc.
Często również mężczyźni nie mówią o swoich potrzebach i problemach, aby dodatkowo nie obciążać emocjonalnie partnerki i starają się być „silni dla niej”, być oparciem i podporą w trudnych chwilach.
Jeżeli mężczyzna zdobędzie się na rozmowę o swoim problemie z innymi osobami niż partnerka lub matka, to częściej niż kobieta może się spotkać z niezrozumieniem, żartami i komentarzami kierowanymi w swoją stronę, typu: ” Co z Ciebie za facet”, „Jeśli nie potrafisz, to ja Ci pomogę”, „Strzelasz ślepakami” itp., co dodatkowo może sprzyjać unikaniu rozmów na ten temat i tłumieniu emocji.
Leczenie niepłodności zawsze dotyczy obojga partnerów, nawet jeśli medycznie przyczyny problemów prokreacyjnych dotyczą jednej z osób. Dlatego też warto, aby z pomocy psychologa pary korzystały razem. Pacjenci mogą skorzystać z psychoedukacji, konsultacji psychologicznych, terapii indywidualnej, terapii pary, interwencji kryzysowej oraz psychoterapii grupowej. Z myślą o potrzebach pacjentów leczących się z powodu niepłodności organizowane są również warsztaty radzenia sobie ze stresem i emocjami oraz grupy wsparcia.